Przez 6 lat jeździłem Astrą 1,6 na LPG. Gaz był założony przy 100kkm. Świece i filtr powietrza oraz filtr gazu wymieniałem raz w roku co około 12kkm. Regulacja gazu 2x w roku za 60-80 zł, potem nauczyłem się sam. Dochodzą do tego jeszcze koszty wymiany reduktora co 3 lata, albo samych membran no i droższe przeglądy. Na samym gazie się nie jeździ - latem 30 zł/miesiąc za PB, zimą 50 zł. Jeżeli wszystko z instalacją jest OK to masz rogala na stacji i w zasadzie koszty tankowania są żadne, po prostu lejesz i jedziesz. Gorzej jak coś się zacznie chrzanić. Ciężko wtedy znaleźć myślącego gazownika. Wszyscy pieprzą głupoty, a nikt nie wie o co chodzi. Przez 6 lat trafiłem tylko jednego dobrego gazownika, reszta to chołota.
Auto zrobiło 85kkm na gazie i przy odsprzedaży ciągle jeździło na 5W40 i nie trzeba było uzupełniać między przeglądami.
Auto zrobiło 85kkm na gazie i przy odsprzedaży ciągle jeździło na 5W40 i nie trzeba było uzupełniać między przeglądami.
Komentarz